-
Biegniemy sztafetę!
...padło
w czasie jakiegoś spotkania klubowego..
-
Jasne że tak!
I
właśnie wtedy postanowiłyśmy, że pobiegniemy...
Sztafeta
Szakali Bałut...
Dystans
maratonu podzielony na siedmiu zawodników.
Jest
pałeczka, jest strefa zmian i jest zabawa.
Ta
impreza zawsze stanowiła motyw do klubowego spotkania i super
zabawy...
Nie
będę rozpisywać się na temat atmosfery, bo to oczywiste, że była
zajefajna …
Wystawiliśmy
trzy drużyny - każda mocna i gotowa do walki.
Moja
drużyna - bo jakoś tak się stało, że zostałam kapitanem, to
drużyna kobiet, więc bardzo walecznych i zaciętych istot.
W
skład mojej drużyny weszły same najlepsze zawodniczki ŁRT;
Sylwia
Kłyszejko - gościnnie za Anię Paturę.
Emilia
Kaczmarek, po dyżurze nocnym.
Beata
Zawadzka.
Anna
Moszczyńska-Gapińska.
Sylwia
Nowak-Wylazłowska.
Gabriela
Sielecka i ja.
Początek
naszej zabawy rozpoczęłyśmy od zgłoszenia naszej drużyny w
biurze zawodów i odebrania numerków startowych.
Wraz
z Emilką dotargałyśmy zgrzewkę wody mineralnej i fanty z
pakietów startowych.
Skompletowałyśmy
drużynę, rozdałyśmy numerki i nastał czas oczekiwania.
Drużyna
w komplecie... można iść zapoznać się z trasą.
Na
stole zagościły już pyszności, a my szykujemy pierwszego
zawodnika....
Ostatnie
komunikaty i odliczanie...
Stoję
w strefie zmian, czekam na znak...
Wystartowaliśmy!
Ktoś z tyłu mnie popchnął, ja łapiąc równowagę przyłożyłam
komuś pałeczką, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Nie
wiem co działo się dookoła mnie, wiem że biegłam i powtarzałam
sobie w głowie, żebym nie była ostatnia...
Pałeczka
przekazana :) na trasie już Sylwia....
Oczekiwanie
na kolejną zmianę, trochę soku... banan i lecimy kolejny raz.
Musze
przyznać, że zabawa przednia...
-
… jeszcze tylko dwa i ostatnie....
Myślę,
że większość z nas liczyła już tak po czwartym kółeczku.
Moje
ostatnie i idę na lody :)
Po
zakończeniu biegu przez wszystkie zawodniczki nastąpiło
uporządkowanie miejsca spotkania i udanie się po odbiór dyplomu.
Zajęłyśmy
47 miejsce!
Uśmiechnięte
i zadowolone :)
I
to drużyno najważniejsze:)
Bardzo
dziękuję WAM za zaangażowanie, a przede wszystkim za pogodę
ducha i świetną zabawę :)
Jedna
z najlepszych imprez biegowych - organizator mógłby pomyśleć na
przyszłość o jakimś toi-toi w pobliżu strefy zmian :)
Pogoda
dopisała!
Wracamy
za rok :)