W
zasadzie rzadko coś
dostaję albo wygrywam.
Takie
sytuacje można policzyć
na palcach jednej ręki.
Tym
razem los był łaskawy
i w jednym z losowań na
FB wygrałam bieliznę
dwufunkcyjną.
Moja
radość była
wielka, gdyż planowałam
właśnie
zakup takiej części
mojej odzieży.
Jesień
się zbliżała,
więc trzeba było
pomyśleć
o cieplejszym biegowym okryciu.
Pomyślałam:
- Idealnie...!
Gdy
otrzymałam paczkę,
bez zbędnych formalności
i wstępów rozpakowałam
ją.
Nie
mogłam się
doczekać, kiedy będę
mogła wypróbować
ową ciekawie prezentującą
się odzież.
Długo
czekałam na możliwość
odziania się w bieliznę,
gdyż pogoda była
- dla nas biegaczy - bardzo łaskawa..
Nadszedł
dzień w którym można
było założyć
piękna odzież
biegową.
Nowiutką
rozpakowałam z woreczków
...i założyłam.
Szłam
właśnie
na mój pierwszy trening, do mojego pierwszego maratonu.
Pierwszy
trening, nowa bielizna.
-
Ale fajnie! - pomyślałam.
Oczywiście
deszcz lał
niemiłosiernie, zimno,
ciemno, ale trening trzeba zrobić.
Bałam
się, że
będzie mi zimno, a ja
osobiście nie znoszę
takiego dyskomfortu termicznego...
Nie
lubię, jak jest mi zimno
i jest dla mnie bardzo ważne,
by dobrze chroniła przed
chłodem.
Gotowa
do boju.. na wierzch kurteczka, no... żeby
nie było, to oczywiście
wiatrówka z serii ACTIVE (multigrade system), jedyna, jaką
posiadam.
Ona
zdaje egzamin zawsze.
Znajduję
się w jej posiadaniu ją
od czerwca i jeszcze mnie nie zawiodła.
Ale
wracając do bielizny -
rozmiar S faktycznie rozmiarem S jest.
Nie
za duży i nie za mały,
tak jak w niektórych rozmiarówkach u innych producentów - ile
firm, tyle rozmiarów.
Tu
producent zadbał o
dokładność.
Bluza
– dopasowana. Idealna długość
rękawa, z półgolfem,
więc nie trzeba za bardzo
otulać jeszcze szyi,
kiedy nie jest za zimno.
Uczucie
ciepła pojawiło
się natychmiast po
założeniu,
więc musiałam
szybko uciekać z domu, bo
„temperatura podnosiła
się szybko”.
Jednym
słowem - na początek
bluza zrobiła na mnie
pozytywne wrażenie.
Pasowała
jak należy; nie ciągnęła
się, idealnie przylegała
do ciała.
Bardzo
interesowało mnie, jak
będzie się
sprawowała na zewnątrz.
Na
bluzę wciągnęłam
jedynie bluzkę techniczną
z krótkim rękawkiem,
taką zwyczajną,
z jakichś zawodów, a na
to kurtka, o której już
wspominałam.
Po
wyjściu na zewnątrz
nadal jest mi ciepło...
myślę:
- Jest dobrze.
Getry
- takie jak lubię.
Milutkie w dotyku, rozmiar idealny, świetnie
dopasowały się
do ciała. Szeroka guma w
pasie sprawdza się do
przypięcia MP3, jest
wygodna, nie wciska się w
ciało.
Ogólnie
getry na piątkę
z plusem. Ciepło w nich
nad wyraz, przede wszystkim na zewnątrz,
w warunkach biegowych.
W
czasie treningu bielizna nie przeszkadza.
Skrojona
jest dobrze, nie ciągnie
się, nie wyciąga...
jednym słowem pasuje, jak
druga skóra.
Trudno
mi po tym treningu określić
dokładnie, jak się
sprawowała, bo lał
deszcz i wszystko, co miałam
na sobie, było mokre.
Ale
aby być z wami uczciwa,
zanim napisałam tę
recenzję, pobiegałam
w bieliźnie kilka razy w
czasie gdy było ciepło,
wtedy, gdy termometr wskazywał
minus trzy, i kiedy padało.
Powiem
tak: - Dla mnie rewelacja.
Cały
komplecik idealnie dopasowany, szyty jak na miarę.
Odblaski
umieszczone w bluzie na górze, a w getrach na samym dole.
Co
dla mnie kobiety – ważne,
materiał idealny, miły
w dotyku.
Nowoczesny
materiał
–
mikrokanałowy
poliester z warstwą
mesh od spodu, wykończony
jonami
srebra. Odprowadza nagromadzoną
wilgoć,
ale co jest ważne,
nie pachnie brzydko po praniu, jak niektóre inne sztuki bielizny.
Pierze się
dobrze i nie szkodzi jej nawet pranie w pralce.
Po
praniu nie zmienia kształtu,
nadal pasuje i przylega doskonale do ciała.
Ściągacze
nie rozciągają
się.
Dzięki
temu nasze ciało
jest chronione przed zimnem.
Jednym
słowem
zastosowany do produkcji bielizny materiał,
w całości
wykończony
jonami srebra umożliwia
doskonałe
i szybkie odprowadzenie potu i wilgoci na zewnątrz.
Dzięki
czemu możemy
czuć
się
komfortowo w czasie wysiłku
fizycznego.
Jakie
ma zalety zatem?
Bielizna niezwykle elastyczna,
gładka, miła
w dotyku zapewnia:
-
termoizolację cieplną
-
szybkie schniecie
-
odpowiednią elastyczność
-
wygodę noszenia
-
odpowiedni balans cieplny
-
funkcjonalność
- -
przeznaczona dla sportowców oraz użytku
codziennego.
- Bielizna
według
mnie zdała
egzamin w każdych
warunkach pogodowych - przy wietrze, w deszczu i w temperaturze
minusowej.
- Dla
mnie super produkt, a do tego cena owego kompletu jest bardzo dobra.
- Porównując
inne marki, również
cenowo właśnie
ta zdecydowanie wygrywa.
- Komplet
bielizny za 119 PLN to bardzo dobra cena.
Jednym
słowem
bielizna
termoaktywna 2-funkcyjna RAPTOR firmy Radical
zdała
egzamin na piątkę
z plusem.