Watykan,
Michał Anioł, jego freski ….to wróży tajemnicę!
I
właśnie tak jest!
Podczas
renowacji fresków, zdobiących sklepienie kaplicy Sykstyńskiej
dochodzi do odkrycia tajemniczych liter.
Początkowo
litery wydają się być ułożone dość przypadkowo, ale jak na
Michała Anioła przystało, nic nie jest przypadkiem.
Badania
i poszukiwania prowadzone w tajnym watykańskim archiwum prowadzą do
rozszyfrowania napisu.
Na
sklepieniu pojawia się imię jednego z najbardziej zapomnianych
kabalistów. Tajemnica zatacza szersze kręgi...
Śledztwo
prowadzi do odkrycia, które trzęsie fundamentem kościoła.
Co kryje się za imieniem kabalisty?
Co kryje się za imieniem kabalisty?
Czy
przemyślnie ukryta inskrypcja jest wyrafinowaną zemstą zza grobu
Michała Anioła za to, co uczyniło mu Państwo Kościelne?
Czy
Watykan zdoła zatrzymać w swych tajnych archiwach jedną z
największych tajemnic chrześcijaństwa?
Książka
porusza odwieczny problem... Watykan - Państwo z wieloma
tajemnicami, strzegące swojej prywatności bardzo skrupulatnie.
Książka
„Spisek Sykstyński” Phillipa Vandenberga to świetna lektura na
kilka dłuższych wieczorów.
Napisana
językiem prostym, ale poprawnym, akcja troszkę rozciągnięta, ale
do poczytania - przyjemna.
Jednym
słowem... nie zachwyciła mnie konstrukcją, ani subtelnością ale
nie na pewno kiedyś do niej wrócę... ona odkrywa tajemnice
...tajemnice naszej wiary !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz