czwartek, 1 września 2016

Siła głowy

Gdy do moich rąk - dzięki Maćkowi - trafiła ta książka, pomyślałam sobie: Kolejna książka o motywacji...
Jak bardzo tego chcesz?
Pytanie, na które każdy z nas powie bardzo, ale to z całych sił, czy faktycznie potrafimy sobie udowodnić, jak bardzo czegoś chcemy?
Książka oparta na badaniach naukowych, ale przede wszystkim poparta przykładami zawodników.
Nie suche przemyślenia, tabelki, ale życie, treningi i starty.
Gorycz porażki i radość zwycięstwa - to wszystko znajdziecie w owej książce.
Książka udowadnia nam, że prawdziwa siła to nie siła mięśni, a głowy!
Psychobiologiczny model zwyciężania - brzmi jakoś tak bardzo naukowo, i w zasadzie takie jest, ale autor książki porusza ten kawałek każdego sportowca, czy zawodowca czy amatora, w bardzo przystępny sposób. Pokazuje nam, ile dla naszego organizmu znaczy głowa.... to wszystko w niej jest.
Ona to właśnie pozwala nam zwyciężać :)
Oczywiście w zależności od tego, co dla kogo znaczy zwycięstwo.
Występuje tu porównanie zawodów do tańca po rozżarzonych węglach. Coś w tym jest ,ale proponuję poczytać... tego się nie da tak po prostu opowiedzieć.
Macie czasem tak, że biegniecie, dajecie z siebie wszystko i okazuje się, że to i tak nie to...?
Zapewne nie raz kontuzja, pogoda, trasa dały wam się we znaki i zaburzyły osiągnięcie zadowolenia, pełnej euforii z tego, że biegniecie, jedziecie na rowerze.
Tu zrozumiecie, że trzeba czasem ponieść porażkę, by później umieć przekuć ją na swoje zwycięstwo :)

Książka pokazuje nam że pasja, wiara w osiągnięcie celu, potrafią czynić cuda...
Jednym słowem książka zawiera wszystko, co o starcie i treningu mentalnym powinien wiedzieć zawodnik.
Zapewne o niektórych rzeczach już wiecie, a niektóre będą nowością. Ważne jest, żebyśmy wiedzieli, że ktoś to dla nas zwerbalizował...
Dlatego warto książkę przeczytać i mieć w swojej biblioteczce, by czasem do niej wrócić :)

Dziękuję Panu Jagodzie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz