Szybko,
szybko
bo
ucieknie...
biegnij
szybciej...
bo
nie zdążysz …
goń,
szybko
biegnij...
za
rogiem zniknie...
szybko,
szybko
Ukryło
się
zniknęło...
Znów
się pojawiło...
goń
nie
pozwól zniknąć
nie
pozwól się schować
Udało
się …
złapałaś...
już
nie oddasz
trzymaj
mocno
wpadła
jak w studnie kamień
zakotwiczyła
jak łódź
mocno
wrosła
trzyma
życie
jak
korzeń drzewo
mocna
jak skała
gorąca
jak ogień
żywiołowa
jak woda
dogoniona
okiełznana
już
się nie ukrywa przed tobą
już
za nią nie biegniesz
już
jej nie szukasz
dogoniłaś
zamieszkała
w tobie
w
sercu...
wielka
piękna
potężna
i
wybuchowa
jak wulkan
miłość.....
moja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz